Do uczestnictwa w nagraniu o lipińskiej strzelnicy zaproszeni zostali nasi kadeci, którzy co tu kryć, zagrali w nim wcale nie drugoplanową a główną rolę. Wytypowani do udziału w przedsięwzięciu „aktorzy” zgłosili się o godzinie 10:00 na terenie szkoły, aby gruntownie przygotować się do wydarzenia. Na początek profesjonalna choreografia, czyli przebierka w mundur, pobranie broni strzeleckiej z magazynu, poranny rozruch i sprawny przemarsz na pobliski obiekt. Strzelnica – nasza scena w plenerze na osłoniętym lasem terenie - stała się na ten moment planem filmowym. Jeszcze tylko krótka rozgrzewka, powtórka scenariusza, postawy strzeleckiej i … pierwszy klaps! Nagrywamy wcale nie horror, choć padały też strzały z broni palnej! Ile było dubli? Tego nie powiemy, ale reportaż już wkrótce będzie można obejrzeć w telewizji. Zapraszamy i dziękujemy za wspaniałą przygodę!